Zielonogórzanie z Chynowa wywalczyli z BO pieniądze na skwer rekreacyjny. Dziś wandale urządzają tu popijawy, w domy rzucają jajkami, podpalają śmietniki. - Powstało świetne miejsce, które stało się miejscem niebezpiecznym - mówi Magdalena Marczak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.