Walczymy w imieniu swoim i naszych córek. Walczymy o możliwość wyboru, przeciwko narzucaniu nam dewocji. Ta sprawa łączy pokolenia. Widzę tu starsze kobiety, nie klęczą w kościółku, tylko walczą - mówi demonstrantka pod gorzowską katedrą.
Piekło kobiet trwa w Polsce od 28 lat, bo panowie w garniturach dogadali się z panami w komżach - komentuje posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. - To piekło rozpętało państwo PiS - dodaje poseł Waldemar Sługocki. A jak śmierć Izy z Pszczyny komentują lubuscy posłowie PiS? W ogóle.
Organizacje walczące o prawa kobiet nie mają wątpliwości, że śmierć Izy z Pszczyny to efekt zaostrzonego z inicjatywy PiS prawa aborcyjnego. Partię Kaczyńskiego wziął w obronę wiceminister Mejza: - Cała opozycja w sposób skandaliczny próbuje wykorzystać śmierć 30-latki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.