Ktoś oglądający ich z boku, nigdy by nie pomyślał, że ci sportowcy większość czasu spędzają w kajakach. Jazda na nartach, bieganie po górach, mnóstwo kilogramów przerzuconych na siłowni, kilometry zaliczone na pływalni. Tu nie można niczego przegapić, bo wtedy za kilka miesięcy nie będzie formy, aby walczyć o wysokie cele. - Nie ukrywam, to nie są łatwe dni. Bez tej ciężkiej pracy teraz, nic nie osiągniemy w sezonie na wodzie - powiedział Paweł Kaczmarek, olimpijczyk z Rio de Janeiro, kajakarz AZS AWF Gorzów.
W tych dniach raz w roku nie liczą się punkty, gole, tabelki, nie ma rywalizacji, a najważniejsi są bliscy, świąteczny nastrój, czas na wyciszenie, uśmiech i nawet odpuszczenie nieco codziennemu rygorowi i diecie. Wszyscy pewnie życzymy sobie, aby łapać takie fajne chwile przez cały rok. A czego życzą nam nasi sportowcy?
Jak mówił koordynator gorzowskich wioślarskiej Piotr Basta, po minionym sezonie takie podsumowanie w AZS AWF było konieczne, bo... - To był rok wyjątkowy, bo pierwszy raz w historii w całej naszej piramidzie szkoleniowej odnosiliśmy znaczące sukcesy, z medalem mistrzostw świata seniorów włącznie. Naszych bohaterów w tych świątecznych dniach po prostu wypadało odpowiednio uhonorować - powiedział nasz trener.
Kolejne złoto! Zdobyłaś swój najcenniejszy medal! - my również od razu przyłączamy się do gratulacji. Kajakarka AZS AWF Gorzów, brązowa medalistka igrzysk w Londynie i Rio de Janeiro Karolina Naja urodziła syna.
Cukrzyca nie stawia granic, których nie da się pokonać. Zdarzało mi się jednak podczas treningów ukrywać słabości związane z poziomem cukru. Może dlatego radość z olimpijskiego złota odczuwałem podwójnie? Opowieść Michała Jelińskiego.
Oto, co odpowiadają Państwo Beata i Rafał Rosolscy. Najgorętsza i najmłodsza "dwójka" polskiego kajakarstwa - tak swoich rozmówców przedstawia dwukrotna medalistka igrzysk olimpijskich, gorzowianka Beata Sokołowska-Kulesza.
Zapowiedzieli to parę miesięcy temu, teraz ich związek stał się faktem. 26-letni gorzowianin Rafał Rosolski, olimpijczyk z Rio de Janeiro w kajakarstwie, poślubił multimedalistkę olimpijską Beatę Mikołajczyk. Zestawienie tak wyjątkowej, kajakowej dwójki jest możliwe wyłącznie na całe życie.
Dopiero teraz mieliśmy szansę osobiście porozmawiać ze srebrną medalistką mistrzostw świata seniorów Olgą Michałkiewicz, bo wioślarka AZS AWF Gorzów wykorzystała okazję i została dłużej w USA na wakacjach. - Wiem ile pracy przed nami, ale na końcu jest złoty medal olimpijski. Tak, trzeba mieć największe marzenia - mówiła 23-latka.
- Jak one płynęły, fantastyczny wyścig - zachwycał się Marek Kolbowicz podczas relacji telewizyjnej. To jeden z osady "dominatorów", którzy w niedawnej przeszłości rządzili na świecie w wioślarskich czwórkach podwójnych. Tam mieliśmy Michała Jelińskiego z AZS AWF Gorzów. Od dziś numerem jeden w gorzowskich wiosłach jest 23-latka Olga Michałkiewicz. Wicemistrzyni świata w czwórce bez sterniczki!
W Sarasocie w Stanach Zjednoczonych, w mistrzostwach świata seniorów w wioślarstwie walczy dwójka reprezentantów AZS AWF Gorzów. Olga Michałkiewicz popłynie w sobotę w finale A, a Zbigniew Schodowski ze swoją osadą trafił do finału B.
W niedzielę startują w USA wioślarskie mistrzostwa świata seniorów z udziałem dwójki reprezentantów AZS AWF Gorzów. Chwilę niepewności przeżywał Zbigniew Schodowski, teraz już wie, że znów popłynie w polskiej ósemce.
Olga Michałkiewicz i Zbigniew Schodowski będą reprezentowali AZS AWF Gorzów podczas mistrzostw świata w wioślarstwie. Huragan Irma pustoszył Florydę, ale ostatecznie seniorski szczyt ruszy zgodnie z planem. Polska kadra właśnie szykuje się do wylotu.
Olga Michałkiewicz i Zbigniew Schodowski z gorzowskiego, akademickiego klubu otrzymali nominacje na mistrzostwa świata seniorów w Sarasocie. Na razie polska ekipa odkłada swój wylot na Florydę, bo u wybrzeży Stanów Zjednoczonych szaleje huragan Irma.
W tym okazałym dorobku znalazło się jedno złoto. Wywalczyli je na Malcie w Poznaniu kajakarze AZS AWF Gorzów Paweł Kaczmarek i Dorian Kliczkowski.
W Kruszwicy walczyły dwie reprezentantki AZS AWF Gorzów. Agnieszka Chmurak w dwójce bez sternika oraz Katarzyna Boruch w czwórce podwójnej. Druga z nich została młodzieżową wicemistrzynią Europy! - W finale wycisnęłyśmy maksimum swoich możliwości - powiedziała nasza wioślarka.
Wiktor Głazunow - 24 lata, Dorian Kliczkowski - 23, Paweł Kaczmarek - 22, Ania Puławska - 21. Ta czwórka reprezentantów AZS AWF Gorzów razem wywalczyła pięć finałów A i jeden srebrny medal mistrzostw świata. Mają wspólne marzenie: znaleźć się w biało-czerwonej kadrze na igrzyska w Tokio.
Mistrzostwa świata w kajakarskie w roku poolimpijskim odbyły się w czeskich Racicach. Z czwórki reprezentantów AZS AWF Gorzów na drugim stopniu podium stanął kanadyjkarz Wiktor Głazunow. - Wszyscy powinni jednak z optymizmem patrzeć w przyszłość i dalej ciężko pracować - powiedział Marek Zachara, trener z naszego, akademickiego klubu.
Za 16 dni w czeskich Racicach rozpocznie się najważniejsza kajakarska impreza w tym roku. - To już właściwie pewne, że w światowym czempionacie zobaczymy czterech przedstawicieli AZS AWF Gorzów. Będziemy mocno trzymali za nich kciuki, aby wracali z medalami - mówił Marek Zachara, trener gorzowskiego klubu.
Drugi dzień finałów kajakowych mistrzostw Europy seniorów w Płowdiw był rozgrywany przy zupełnie innej pogodzie, w porównaniu z sobotą temperatura spadła o prawie 20 stopni Celcjusza. Przedstawiciele AZS AWF Gorzów z Bułgarii przywiozą komplet medali. W niedzielę cieszyliśmy się z trzeciej pozycji w K2 pań na 500 metrów.
- Dwoje przedstawicieli AZS AWF Gorzów już w pierwszym dniu finałów stało na podium, mamy złotego medalistę Wiktora Głazunowa i srebrną Anię Puławską! - relacjonował z Płowdiw w Bułgarii, zaraz po decydujących wyścigach, przedstawiciel gorzowskiego klubu Marek Zachara. A to jeszcze nie koniec. Brawo!
Gospodarze wykonali ogromną pracę, aby ta wielka impreza odbyła się bez przeszkód, pierwszego dnia finałów nie rozpieszczała ich pogoda, ale wynagrodzili im to zawodnicy, którzy dzięki czterem złotym krążkom i dwóm srebrnym wywindowali Admirę Gorzów na czoło klasyfikacji medalowej.
Po oba tytuły mistrzowskie reprezentanci gorzowskich klubów popłynęli w czwórkach na 500 metrów. W kategorii U23 po złoto sięgnęła 21-latka Anna Puławska z AZS AWF Gorzów, a w juniorach o trzy lata młodszy Przemysław Korsak z G'Power Gorzów.
W sierpniu skończyłby 59 lat, przez ostatnie kilkanaście miesięcy walczył z ciężką chorobą. Niestety Marka Kozielskiego nie zobaczymy już na gorzowskich arenach sportowych i przekazującego swoją wiedzę młodym piłkarzom ręcznym, marzącym o wielkich, bramkarskich karierach.
Na Węgrzech mieliśmy dwa miejsca w finałach, w Pucharze Świata w Serbii już nasi kajakarze zdobywali cenne medale, także w konkurencjach olimpijskich. - Podczas drugich zawodów w Belgradzie brakowało kilku czołowych ekip, ale i tak to były bardzo silnie obsadzone zawody, w czołówce których pływali przedstawiciele AZS AWF Gorzów - mówił trener klubowy Marek Zachara, który przed tygodniem na żywo obserwował zawody w Szeged.
Pięć medali i dziewięć finałów A to dorobek polskiej ekipy wioślarskiej na mistrzostwach Europy w czeskich Racicach. Z medalem wraca także reprezentant AZS AWF Gorzów.
Reprezentanci AZS AWF Gorzów walczą o miejsca w kadrze na najważniejsze imprezy tego sezonu. W Pucharze Świata w Szeged na Węgrzech z najlepszej strony pokazali się Anna Puławska i Wiktor Głazunow.
27-letnia Karolina Naja, brązowa medalistka w kajakarstwie na igrzyskach w Londynie i Rio de Janeiro, odnosiła wielkie sukcesy sportowe, teraz spełnia się w życiu prywatnym. Czy ciąża przekreśla jej marzenia o kolejnym, olimpijskim starcie w Tokio? - Absolutnie nie. Zobaczycie, że Karolina wróci jeszcze silniejsza - powiedział Marek Zachara, trener AZS AWF Gorzów.
Za te starty medali jeszcze nie rozdają, ale są bardzo ważne, bo już tu trzeba pokazać, co dobrego udało się wypracować podczas ciężkich, zimowych przygotowań. Przedstawiciele AZS AWF Gorzów na pierwszych regatach konsultacyjnych pokazali się z bardzo dobrej strony. Możemy być pewni, że nie zabraknie ich na najważniejszych, tegorocznych, kajakowych imprezach.
Takie zdobycze trzeba cenić podwójnie, bo wiemy z jak mizernej bazy lekkoatletycznej korzystają gorzowscy reprezentanci w naszym mieście. Są zmuszeni, aby formę na medale wykuwać poza domem. Z halowych mistrzostw Polski U20 i U18 w Toruniu przywieźli złoto, dwa srebra i dwa brązowe krążki.
Aż 16 zawodników, wśród nich także dwóch przedstawicieli AZS AWF Gorzów - olimpijczyk Paweł Kaczmarek i Bartosz Jonkisz, pracowało w Jakuszycach pod wodzą nowego trenera kadry Mariusza Słowińskiego. Kajakarze potrzebowali nowego otwarcia. Ich ambicją jest powrót w najważniejszych imprezach do walki o medale.
Ryszard Stadniuk ponownie został prezesem Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich. - Polskie wioślarstwo stać w igrzyskach olimpijskich w Tokio na powtórzenie wyniku z Rio de Janeiro - powiedział prezes zaraz po wyborze. W realizacji tych ambitnych planów będą go wspierać dwaj mistrzowie z AZS AWF Gorzów - Michał Jeliński i Tomasz Kucharski.
Razem sięgały po brąz w 2012 roku na igrzyskach olimpijskich w Londynie, powtórzyły ten sukces kilka miesięcy temu w Rio de Janeiro. Od brazylijskiego startu to pytanie padło już wiele razy: czy kajakarki Karolina Naja (AZS AWF Gorzów) i Beata Mikołajczyk (Kopernik Bydgoszcz) dopłyną razem do Tokio?
Beata Mikołajczyk, Karolina Naja, Marta Walczykiewicz oraz trener naszych kajakarek, Tomasz Kryk, zostali zaproszeni na galę w Centrum Olimpijskim m.in. po nagrody za medale, które polskie kajakarstwo zdobyło na igrzyskach w Rio de Janeiro. Niestety Naję, przedstawicielkę AZS AWF Gorzów, musiały reprezentować koleżanki z kadry.
W ogonkach do McDonald'sa nie stałam, selfie z gwiazdami nie robiłam, za to mam drugi olimpijski krążek, znów brązowy. Chcę płynąć dalej, walczyć kolejne cztery lata, aby pokazać się jeszcze w Tokio, jeszcze raz tam sięgnąć marzeń. Wciąż w barwach AZS AWF Gorzów, bo tu czuję naprawdę wielkie wsparcie - mówi 26-letnia Karolina Naja, nasza kajakarka. Trzecia w igrzyskach w 2012 r. w Londynie i teraz w Rio de Janeiro w dwójce na 500 metrów.
Na igrzyskach w Rio de Janeiro walczyli dla Polski i dla nas kajakarze Karolina Naja i Paweł Kaczmarek oraz wioślarz Zbigniew Schodowski. Wszyscy reprezentują AZS AWF Gorzów i właśnie na przystani sportów wodnych spotkali się dziś z przedstawicielami władz, a także z kibicami. Cała trójka zadeklarowała, że na najwyższym poziomie nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Pierwotnie do tego spotkania miało dojść w poniedziałek, ale przez obowiązki naszej medalistki z Rio w stolicy, olimpijczycy z AZS AWF Gorzów zapraszają wszystkich kibiców na przystań wioślarską przy ul. Fabrycznej we wtorek w samo południe.
Czy wielkich wioślarskich mistrzów z AZS AWF Gorzów wkrótce zluzuje kobieta? Na razie Olga Michałkiewicz świetnie pływa w czwórce podwójnej na poziomie młodzieżowym. Właśnie w Holandii biało-czerwona osada obroniła złoty medal mistrzostw świata w tej kategorii wiekowej.
- Zdobyliśmy na tych mistrzostwach Polski nagrody dla najlepszej kajakarki, kajakarza i kanadyjkarza. Zdecydowanie wygraliśmy również klasyfikację punktową - chwalił swoją ekipę trener Marek Zachara za sukcesy podczas młodzieżowych mistrzostw kraju.
Przedstawiciele gorzowskiego AZS AWF, nasi reprezentanci na igrzyskach, zakończyli już olimpijskie występy w Rio de Janeiro. W finale B kajakowej rywalizacji kobiet K-4 na 500 m Polki pokonały wszystkie rywalki.
Głosy o zakończeniu fatum olimpijskich czwartych miejsc, marzenia nawet o złotym medalu, bo przecież jesteśmy mocne... Nic z tego, zamiast emocji w sobotę jest duże rozczarowanie już w piątek, bo tak trzeba nazwać brak Polek w kajakowym finale A czwórek na 500 metrów.
Copyright © Agora SA