Spotkania decydujące o ostatecznej kolejności w grupie F odbędą się w "bańce" w Rydze na Łotwie. Ponownie z reprezentacją powalczy Agnieszka Kaczmarczyk z gorzowskiego zespołu.
Gorzowianki tym razem odpoczywały, bo w 18. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet wypadała im pauza ze względu na nieparzystą liczbę drużyn w rozgrywkach. Do niespodzianki doszło w Bydgoszczy, gdzie osłabiony Basket 25 przegrał z coraz solidniejszymi poznaniankami 57:62.
Po zmaganiach w EuroCup gorzowski zespół odrabiał zaległości w Energa Basket Lidze Kobiet. Dziś łatwo pokonaliśmy Energę w Toruniu 112:67. Przy wysokim prowadzeniu szansę dostała 19-latka Joanna Kobylińska i w 15 minut zdobyła 17 pkt, trafiła pięć z sześciu rzutów za 3 pkt.
Po meczach grupowych w fazie pucharowej w połowie marca powalczy 16 drużyn, także gorzowianki.
Pewnie pokonujemy MBA Moskwa 97:76 i z trzech spotkań grupowych EuroCup w "bańce" w Brnie zabieramy jedną wygraną. I jak się okazało, również awans do fazy pucharowej, bo ostatni pojedynek w grupie D też potoczył się po myśli gorzowskiego zespołu.
Nasze koszykarki przegrywają drugi mecz w fazie grupowej EuroCup, w "bańce" w czeskim Brnie. Tym razem ulegamy tureckiemu Elazig Il Ozel Idare 76:88. Dla rywalek wszystkie punkty zdobyły zawodniczki pierwszej piątki, dwie z nich ani na sekundę nie opuściły boiska.
W czasie pandemii koronawirusa również europejskie puchary koszykarek są wyjątkowe. W fazie grupowej gramy po jednym meczu z każdymi rywalkami, w "bańce" w Brnie w Czechach. Na początek rywalizacji gorzowska drużyna przegrywa z gospodyniami 70:72 i teraz, aby myśleć o grze w fazie pucharowej, już nie może się pomylić.
W meczu 16. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet gorzowianki wygrywają w swojej hali z Zagłębiem Sosnowiec 100:89. Nasze koszykarki przełamały ekipę gości dopiero w ostatnich trzech minutach dzisiejszego pojedynku.
Po 30 minutach gry wydawało się, że gorzowianki nie mogą tego meczu przegrać. Niestety poległy w ostatniej części pojedynku 16:30, a w całym spotkaniu w polkowickiej hali 86:90.
Grająca z nami od stycznia Amerykanka Shatori Walker-Kimbrough zdobyła dziś w lubelskiej hali 29 pkt, spędziła na boisku aż 43 minuty, bo mieliśmy dogrywkę. To nie ona jednak został bohaterką tego meczu, ale Portorykanka walcząca dla gospodyń. Jennifer O'Neill w ostatnich sekundach dogrywki wbiegła pod kosz i równo z końcową syreną dała AZS UMCS punkty na wagę minimalnego zwycięstwa 79:78.
Zgodnie z tym, co zapowiadaliśmy, czyli również z Brytyjką Cheridene Green w składzie, gorzowianki zwyciężyły dzisiaj z Politechniką w Gdańsku 78:72. To był pierwszy z siedmiu meczów, które nasze koszykarki rozegrają w ekstraklasie i EuroCup w niecałe trzy tygodnie.
Miejskie podsumowanie roku 2020 u sportowców miało zaczynać się od tego, jak dobrze poszło gorzowianom na igrzyskach olimpijskich i paraolimpijskich. Niestety, epidemia zabrała nam możliwość cieszenia się z występów Polaków na najważniejszej imprezie czterolecia.
Mecze w ekstraklasie koszykarek na koniec grudnia to pandemiczna nowość. Kolejne zwycięstwa odniosły dwie drużyny z czuba tabeli - Arka Gdynia i CCC Polkowice. Gorzowianki już trenują, szykują się do niedzielnego pojedynku w Gdańsku. Z zespołem jest Shatori Walker-Kimbrough, czekamy na przylot Brytyjki Cheridene Green.
Zmiana w składzie gorzowskiej drużyny koszykarek. Do naszego zespołu dołączy 25-letnia rzucająca Shatori Walker-Kimbrough.
Zmiany w terminarzu naszej drużyny koszykarskiej. Zaległości z CCC Polkowice mamy odrabiać dopiero w styczniu, a rewanż z Arką Gdynia przełożony z końca grudnia na luty.
Gorzowska drużyna odrabiała dzisiaj zaległości z 5. kolejki. Wygrywamy z Zagłębiem w Sosnowcu 90:78, mając to spotkanie pod kontrolą od 12. minuty.
Gorzowski zespół wygrywa w meczu 10. kolejki ze Ślęzą Wrocław 72:63, choć jeszcze na nieco ponad minutę przed końcem tego pojedynku było jedynie 65:63 dla naszych koszykarek.
Agnieszka Szott-Hejmej, która na ostatni sezon w karierze wróciła do rodzinnego Gorzowa, ostatnio w Poznaniu rozegrała mecz nr 500 w ekstraklasie. Ściga jeszcze jeden rekord. Wkrótce może przekroczyć barierę 5 tysięcy zdobytych punktów. W tej chwili brakują jej jedynie 24 "oczka".
W meczu 9. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet pokonujemy na wyjeździe AZS Poznań 62:56. Co ciekawe, w tym pojedynku dla gorzowianek punktowało tylko pięć zawodniczek, a każda z nich spędziła na boisku minimum 33,5 minuty.
Dziś odrabialiśmy zaległości z 3. kolejki. Zespół z Gorzowa pokonał w swojej hali Politechnikę Gdańską 80:73.
W ekipie Politechniki Gdańskiej znajdujemy sporo doświadczonych zawodniczek, znanych z występów na boiskach koszykarskiej ekstraklasy. We wtorek, 23 listopada odrabiamy zaległości z 3. kolejki. Początek meczu (bez udziału kibiców) o godz. 18.
Energa Basket Liga Kobiet wróciła do gry po reprezentacyjnej przerwie. Gorzowskie koszykarki pokonały u siebie GTK Gdynia 93:66.
Przedstawicieli naszych klubów sportowych zachęciła do wspólnej akcji Stal Gorzów. - Chciałbym podziękować klubom za tak szybką i pozytywną reakcję. Pokazujemy, że jako gorzowskie środowisko sportowe jesteśmy teraz razem - powiedział Tomasz Michalski, dyrektor zarządzający Stali.
Strasznie walcząc w obronie, polskie koszykarki wygrały dzisiaj pierwszą kwartę 15:10. Wtedy zespół Wielkiej Brytanii odsunął swoją grę w ataku na obwód i rozstrzelał nas rzutami za trzy. Z czasem wyszły też większe umiejętności i siła fizyczna rywalek. Ostatecznie przegrywamy w "bańce" w Stambule 49:77. Na boisku zobaczyliśmy dwie zawodniczki z gorzowskiego zespołu.
Ostatecznie polskie koszykarki, w tym oknie dla reprezentacji, w ramach kwalifikacji do Eurobasketu 2021 zagrają tylko z Brytyjkami. Mecz odbędzie się w "bańce" w Stambule, gdzie Polki już doleciały. Z drużyną zabraknie pierwszego trenera. W składzie znalazła się jedna zawodniczka z gorzowskiego klubu - Agnieszka Kaczmarczyk.
23-letnia Amerykanka Morgan Bertsch trafiła dzisiaj dla gości 12 z 18 rzutów, zdobyła 32 pkt. W pojedynkę przyćmiła gorzowskie, wysokie koszykarki, stanowiące o sile naszego zespołu. Po słabym występie gładko przegrywamy z AZS UMCS Lublin 59:81.
Takie mamy dzisiaj realia w ekstraklasie koszykarek, że można przyjechać w szóstkę i dostać zgodę na granie w meczu ligowym. Gorzowianki gromią Energę Toruń 118:32. To najwyższe ligowe zwycięstwo w historii.
Kolejny koszykarski projekt pod nazwą "Energa Toruń" rozsypał się, zanim na dobre się rozpoczął. W sobotę do Gorzowa, z góry skazane na wysoką porażkę, przyjadą głównie nastolatki. Ile ich będzie? Siedem, sześć? Takie coś w rozgrywkach, które chcą uchodzić za ekstraklasę.
W końcu wszystkie zespoły Energa Basket Ligi Kobiet mają rozegrane przynajmniej po jednym meczu. Jako ostatnie włączyły się do rywalizacji koszykarki Politechniki Gdańskiej. Gorzowianki na razie zmagają się z koronawirusem i przekładają kolejne mecze.
W Energa Basket Lidze Kobiet, przez epidemię koronawirusa, do tej pory nie było szans na rozegranie pełnej kolejki. Niestety z zakażeniem zmagają się też w Gorzowie. Sobotni pojedynek gorzowskich koszykarek z AZS UMCS Lublin został przeniesiony na inny termin.
Czy w podobny sposób będzie rozegrany interesujący gorzowskich kibiców EuroCup? Na razie mamy konkretne decyzje co do kwalifikacji do kobiecego Eurobasketu 2021 oraz Euroligi.
W 2. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet drużyna Arki Gdynia pokonuje w swojej hali gorzowski zespół 95:72.
Gorzowski zespół pokonał Basket 25 Bydgoszcz 75:68. Z powodu epidemii koronawirusa aż trzy spotkania zostały odwołane.
Energa Basket Liga Kobiet rusza z przeszkodami. Przełożono trzy z pięciu spotkań 1. kolejki, po wykryciu u koszykarek koronawirusa. Problemów nie ma w Gorzowie i w Bydgoszczy, a więc te ekipy wystartują w najbliższą niedzielę. Mecz w hali przy Chopina o godz. 16.30.
W ostatnich sparingach nasze koszykarki dwa razy zmierzyły się z drużyną z Poznania.
Nasz zespół przegrał w towarzyskim pojedynku z miejscową Ślęzą i pokonał po dogrywce drużynę ze Słowacji.
Przedsezonowe sparowanie gorzowski zespół rozpoczął od wizyty w Bydgoszczy, gdzie Basket 25 zastąpił w ekstraklasie Artego. Obie drużyny wygrały po jednym pojedynku.
W finałowym meczu turnieju mistrzowskiego, który był rozgrywany w Gdańsku i Gdyni, gorzowianki pokonały Szkołę Gortata Poznań 54:49. MVP imprezy została Joanna Kobylińska z AZS AJP.
Zarząd FIBA Europe uznał, że obecne ograniczenia związane z epidemią koronawirusa mocno komplikują organizację klubowych rozgrywek pucharowych. Na razie kobieca Euroliga ma ruszyć w terminie. Za to faza grupowa EuroCupu została przesunięta aż na styczeń. Kolejne zmiany są możliwe w październiku.
Sezon 2020/21 nasz zespół ma rozpocząć spotkaniem w swojej hali z Basketem 25 Bydgoszcz, czyli dawnym Artego (wicemistrzynie Polski), po zmianie nazwy i poważnych roszadach na ławce trenerskiej oraz w składzie na ekstraklasę. Wcześniej gorzowianki mają rozegrać siedem meczów kontrolnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.