Nasi pierwszoligowcy pokazali, że lubuska piłka ręczna w męskim wydaniu ma się naprawdę nieźle. Wielkie emocje dla licznych kibiców, dramaty, efektowne parady bramkarskie, niebieska kartka, a na koniec - przy remisie - rzuty karne, w których gorzowianie wygrali 4:2 i zabrali do domu dwa punkty, jeden zostawili gospodarzom.
- Pokażemy rywalom kto jest lepszym pierwszoligowcem - zapowiada kapitan Stali Gorzów Oskar Serpina. - Obiecuję, że to będzie nasz zupełnie inny występ niż w pucharze - dodaje trener gospodarzy Ireneusz Łuczak. Kto wygra? Mecz w sobotę o godz. 19.
W czwartym w tym sezonie meczu domowym zespół Olimpii Sulęcin przegrywa z Norwidem Częstochowa 1:3. Gorsi od nas są uczniowie ze Spały, to jednak małe pocieszenie.
W swojej hali nasi piłkarze ręczni prezentują naprawdę wielką moc. W 8. kolejce pierwszej ligi bez żadnych problemów pokonali Gwardię Koszalin 34:24.
Mocno pokaleczeni są gorzowscy zawodnicy przed kolejnym, pierwszoligowym meczem w domu. - Taka jest ta nasza robota, zaciśniemy zęby i jeszcze raz obronimy naszą twierdzę - zapowiada Mateusz Stupiński, skrzydłowy i najlepszy strzelec Stali. Spotkanie z Gwardią Koszalin w sobotę o godz. 18.30.
W 7. kolejce siatkarskiej pierwszej ligi drużyna Olimpii Sulęcin przegrywa z Krispolem we Wrześni 1:3.
Na koncie naszych piłkarzy ręcznych są dziś cztery zwycięstwa w domu i dwie porażki w halach rywali. Przegraliśmy w Grudziądzu i dziś z rezerwami Wisły w Płocku 25:26.
Tak blisko zwycięstwa i to nawet w trzech setach, beniaminek siatkarskiej pierwszej ligi jeszcze w tym sezonie nie był. Olimpia Sulęcin przegrywa z czołową drużyną rozgrywek AZS AGH Kraków 1:3.
Do rywalizacji w pierwszej lidze piłkarze ręczni Stali Gorzów wracają w przyszły weekend w Płocku. W przerwie towarzysko wybrali się do Głogowa, gdzie przegrali z ekstraklasowym Chrobrym 19:32.
Ciągle nie ma dobrych wieści z siatkarskich, pierwszoligowych boisk. Tym razem Olimpia Sulęcin gładko przegrała w Wałbrzychu.
Z tym meczem gospodarze wiązali spore nadzieje, które zupełnie się nie spełniły. W pierwszym secie siatkarze Olimpii Sulęcin przegrali na przewagi, dalej niestety już w swojej hali nie nawiązali walki.
Przyznajmy jednak, że beniaminek pierwszej ligi siatkarzy miał trudny start, bo na początku trafiliśmy na tych, którzy mają odgrywać w rozgrywkach czołowe role. - Było ciężko, ale tego się spodziewaliśmy, poznawaliśmy realia ligi z najmocniejszymi. Dalej już koniecznie musimy poszukać pierwszych punktów. - powiedział Łukasz Chajec, szkoleniowiec drużyny z Sulęcina.
W piątym ligowym spotkaniu w tym sezonie gorzowscy piłkarze ręczni odnoszą czwarte zwycięstwo. Wszystkie wygrane odnieśliśmy na swoim boisku. Tym razem Stal pokonuje SMS Gdańsk.
W ostatniej serii drużyna Stali Gorzów pauzowała, a po zaplanowanej na najbliższy weekend 6. kolejce, trzy tygodnie przerwy będzie miała cała liga. W sobotę o godz. 18.30 gramy trzeci raz z rzędu u siebie, tym razem z nastolatkami z SMS Gdańsk.
Po wycofaniu się w ostatniej chwili drużyny z Ostródy, w każdej kolejce w grupie A pierwszej ligi piłkarzy ręcznych jeden z zespołów musi pauzować. Tym razem odpoczywali zawodnicy Stali Gorzów, siłą rzeczy oddali pierwsze miejsce w tabeli.
Beniaminek siatkarskiej pierwszej ligi na początek trafił na czołowe drużyny tych rozgrywek i ugrał z nimi jednego seta. W pierwszym meczu sezonu na swoim boisku Olimpia Sulęcin przegrała z KPS Siedlce 0:3.
Dotychczasowy lider grupy A pierwszej ligi dotrzymywał krok gorzowskim piłkarzom ręcznym przez 22. minuty. Wtedy Sokół Kościerzyna prowadził jeszcze w naszej hali 9:8. Dalej stracił pięć goli z rzędu, a druga połowa to już pełna kontrola Stali. Wygrywamy 25:18 i awansujemy na pierwsze miejsce w tabeli.
Zespół Olimpi Sulęcin podjął poważne, sportowe wyzwanie i właśnie wystartował na zapleczu ekstraklasy. Na inaugurację nasi siatkarze przegrali z drugą drużyną poprzedniego sezonu Ślepskiem w Suwałkach 1:3.
Po przejęciu piłki ręcznej przez Stal, gorzowski zespół jeszcze w swojej hali nie przegrał. - Bronili tej twierdzy chłopacy, którzy grali w Gorzowie wcześniej, teraz to jest nasz obowiązek. Jak należy wywiązaliśmy się z niego w poprzednim sezonie i chcemy to kontynuować w obecnych rozgrywkach - powiedział Cezary Marciniak. Specjalista od murowania naszej bramki, ostatnio znów w grze.
Po wielkiej wpadce w Grudziądzu, gdzie nasi piłkarze ręczni przegrali z beniaminkiem 25:28, nie było tanich tłumaczeń, szukania winnych gdzie indziej. - Jesteśmy facetami i musimy wziąć to na siebie. Dalej będziemy pokazywać, że to Stal Gorzów znów chce rozdawać w tej lidze karty. Obiecuję - powiedział rozgrywający naszej drużyny przed sobotnim meczem z liderem grupy A pierwszej ligi.
Niby to kobieta zmienną jest, a tu nasi piłkarze ręczni kompletnie zaskoczyli swoich fanów. Po fatalnej grze przegrywamy z beniaminkiem pierwszej ligi w Grudziądzu 25:28. - Jest mi wstyd, to mi pierwsze przychodzi na myśl - przyznał trener Stali Dariusz Molski.
W ostatnim meczu w tym sezonie gorzowscy piłkarze ręczni pokonali Grunwald Poznań 27:23. Jako beniaminek żółto-niebiescy zajęli w grupie A pierwszej ligi drugie miejsce.
Drużyna z kilkunastotysięcznego Sulęcina zadbała, abyśmy nie byli siatkarską pustynią. Na jubileusz 25-lecia klubu Olimpia odniosła wielki sukces, awansowała do pierwszej ligi.
Z dużym zainteresowaniem przyglądamy się temu wyścigowi, bo dawno gorzowska drużyna piłkarzy ręcznych nie była tak wysoko w mocnej lidze. Spójnia Gdynia odrabia zaległości, w dramatycznych okolicznościach wygrywa z Warmią w Olsztynie i wraca na fotel lidera w grupie A pierwszej ligi.
Stal Gorzów wygrywa, Spójnia Gdynia przegrywa. Wciąż to nasi najgroźniejsi rywale w wyścigu o pierwsze miejsce mają przewagę, ale już minimalną. Żółto-niebiescy też w 22. kolejce męczyli się, ostatecznie jednak pokonali ostatni Śląsk we Wrocławiu 26:25.
To była szalona, druga połowa w wykonaniu piłkarzy ręcznych Stali Gorzów. W nagrodę za udany pościg nasza drużyna odzyskała pozycję lidera, bo Spójnia Gdynia swój mecz z 21. kolejki zagra dopiero w połowie kwietnia.
Walczący o pierwsze miejsce w grupie A piłkarze ręczni Spójni Gdynia odrobili jeden ze swoich zaległych meczów i są na czele. Za chwilę to się jednak znów może zmienić. Tym razem muszą na to zapracować stalowcy.
Trener Dariusz Molski ostatnio rzucił hasło: może wygramy tę ligę? Wygląda na to, że jego zespół fajnie zmotywowało to wyzwanie. Piłkarze ręczni zachowali pierwsze miejsce po efektownym zwycięstwie z Mazurem w Sierpcu 28:17.
To prawda, że Spójnia Gdynia ma już trzy zaległe spotkania i jeśli je wygra, to będzie miała nad Stalą pięć punktów przewagi. - Niech jednak teraz dotychczasowi liderzy najpierw wszystko zwyciężą, dogonią nas. My też do nich jedziemy i na pewno nie oddamy meczu bez walki - powiedział najskuteczniejszy w pojedynku z Wieluniem Oskar Serpina. Wygrywamy 29:23.
W osiemnastym meczu w pierwszej lidze gorzowska Stal odnosi jedenaste zwycięstwo. Tym razem pewnie ogrywamy Nielbę w Wągrowcu 37:28. To drugi wyjazdowy komplet punktów naszej drużyny w tym sezonie.
Real Astromal Leszno pojawił się w Gorzowie spóźniony, ale na pewno nie bez woli walki i sprawienia niespodzianki, bo taką byłoby zwycięstwo gości w hali przy Szarych Szeregów, gdzie od trzech sezonów Stal oddała rywalom ledwie jeden punkt. Wyszarpaliśmy wygraną 17:16, a w nagrodę awansowaliśmy na pozycję wicelidera grupy A pierwszej ligi.
Zakończyć debiutancki sezon w czołowej trójce? To byłby naprawdę niezły wynik. Piłkarze ręczni Stali Gorzów w 17. kolejce pierwszoligowych rozgrywek podejmują w sobotę o godz. 18 rywali z Leszna.
Za tydzień będziemy mieli okazję pasjonować się pojedynkami Stali Gorzów z rywalami z ekstraklasy. Na razie trener naszych piłkarzy ręcznych Dariusz Molski zarządził zamknięte gry z niższą ligą. - Wszystkie drogi prowadzą do jednego, wspólnego celu. Jak najlepszych występów od lutego w rewanżowej rundzie na zapleczu elity - powiedział nasz szkoleniowiec.
Ostatecznie w przyszły weekend w towarzyskim turnieju piłkarzy ręcznych w Gorzowie zobaczymy aktualnie siódmą i ósmą ekipę PGNiG Superligi - Chrobrego Głogów i Wybrzeże Gdańsk, a także wicelidera grupy B pierwszej ligi - MKS Kalisz.
Nie udał się gorzowskim piłkarzom ręcznym pościg za zdobyciem 20 punktów w pierwszej rundzie. Po słabej grze, chyba najgorszej po powrocie Stali na pierwszoligowego boiska, zasłużenie przegrywamy z Grunwaldem w Poznaniu 21:24. Rywale dzięki tej wygranej oddalają się od strefy spadkowej, a my dłuższą przerwę przed rewanżami zaczynamy poza czołową trójką.
To będzie wyjątkowo atrakcyjny początek roku dla gorzowskich piłkarzy ręcznych, same poważne wyzwania. 13 i 14 stycznia w naszej hali zagramy wyłącznie ekstraligowcami i to wcale nie będą tylko starcia towarzyskie. W ramach 1/16 Pucharu Polski na początek turnieju zmierzymy się z aktualnie siódmą drużyną Superligi Chrobrym Głogów. Naszymi rywalami będą też prawdopodobnie Wybrzeże Gdańsk oraz Zagłębie Lubin.
To wtedy gorzowscy piłkarze ręczni w starciu dwóch beniaminków pierwszej ligi objęli prowadzenie różnicą nawet dziesięciu golu. GKS odrobił część strat, ostatecznie skończyło 31:25 dla Stali. Zostajemy na trzecim miejscu w tabeli, z takim samym dorobkiem jak drugi Malbork.
Rok temu w dwumeczu to GKS Żukowo był lepszy od Stali Gorzów, w rozgrywkach zwyciężyli żółto-niebiescy, a ostatecznie oba zespoły grają w pierwszej lidze. W grupie A występują w zupełnie innych rolach, dlatego obstawiamy, że w sobotę o godz. 18 w swojej hali faworytem będą stalowcy.
Gorzowska drużyna piłki ręcznej, odradzająca się w barwach Stali, wygrywała ze wszystkimi w trzeciej i drugiej lidze. Pierwszy punkt w hali przy Szarych Szeregów oddajemy dopiero w meczu "na szczycie" grupy A pierwszej ligi ze Spójnią Gdynia, ale piękna seria bez porażek w domu trwa nadal. Remisujemy 25:25 po starciu na pewno godnym zdecydowanie czegoś więcej niż zaplecze ekstraklasy.
Po tym jak gorzowscy piłkarze ręczni w Malborku zakończyli serię dziewięciu meczów bez porażki, kolejnym wyzwaniem jest wizyta w hali przy ul. Szarych Szeregów lidera grupy A pierwszej ligi - Spójni Gdynia. Ten atrakcyjnie zapowiadający się pojedynek rozpocznie się w sobotę o godz. 17.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.