Może w przejściu podziemnym pod gorzowską Dominantą będzie sklep cukierniczy, może bar. Do zarządzającego obiektem Ośrodka Sportu i Rekreacji dzwonił nawet biznesmen, który bez przetargu chciał wykupić wszystkie boksy. Do przetargu znów nikt się jednak nie zgłosił. Dyrektor Włodzimierz Rój liczy, że następny będzie już skuteczny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.